Rower elektryczny MTB. (2024)

Serdeczna prośba o pomoc w doborze roweru. Może na początek mała historia choroby, mam nadzieję, że nikogo nie zanudzę ale może pozwoli to lepiej dobrać rower do moich potrzeb – a i w przyszłości pomoże innym podobnym użytkownikom.

Na rowerze jeżdżę okazyjnie (dosłownie), wypady na asfaltowe ścieżki typowo rowerowe, ewentualnie las i raczej „utwardzone” ścieżki leśne. Od 6 lat użytkuję trekking Author Vertigo (https://katalog.bikeworld.pl/2014/web/produkt/rowery/trekking_cross/author/35130/vertigo). Z roweru jestem bardzo zadowolony, po prostu wsiadam i jadę, jedyne co w nim robię to pompuję opony i tego od roweru oczekuję (raz smarowałem łańcuch). Rower ma przebieg 1006km. Ja 32 lata, 180cm wzrostu, 85kg, nie uprawiam żadnych sportów, bardzo dużo pracuję przy biurku, wypad 35km na rowerze to już dla mnie większe wyzwanie (ale do przejechania).

Miesiąc temu byłem na weekend w Austrii (Zell am See) – całkiem przypadkiem, w pobliżu miałem sprawę do załatwienia (nie to, że jeżdżę w aply chodzić po górach czy coś…). Normalnie w Aplach bywam tylko raz w roku na narty.

W sobotę trafiła się bardzo ładna pogoda i dosłownie pół miasta było na zwykłych rowerach wydających dziwny dźwięk. Długo nie myśląc udałem się do pierwszej lepszej wypożyczalni i doznałem szoku jak bardzo jestem zacofany. 85% rowerów typu e-bike (większość hardtaile).

Długo nie myśląc, zmieniłem jeansy na dresy i wypożyczyłem sobie taki rower (KTM, 30euro za dzień).

Chyba nie ma takich słów, którymi opisałbym to, czego doznałem. Spędziłem na rowerze cały dzień, zwiedziłem miejsca do których w życiu bym nie dojechał na zwykłym rowerze. Bez większego problemu pokonałem przewyższenie ponad 600m (asfalt). Bajka! Moja żona także zachwycona. Po lasach ludzie jeżdżą na zwykłych rowerach (większość do gondoli i zjazd w dół) ALE na typowych rodzinnych wycieczkach po okolicy 90% (nie przesadzam) to rowery elektryczne. Nie ma się co oszukiwać, to przyszłość: cena zacznie iść w dół, waga także.
Podobało mi się stwierdzenie właściciela tego forum w jednym z filmów: "Na e-bike'u zmęczysz się tak samo jak na zwykłym rowerze ale przejedziesz 2 razy tyle".

Po kilku dniach zdecydowałem, że kupuję sobie taki rower (żonie także). Przejrzałem kilka forów (w tym niemieckich ale translator nie jest idealny), parę testów na Youtube i okazuje się, że bez tego wpisu będzie mi ciężko podjąć decyzję – po prostu za mało łapię się w technicznych aspektach roweru. Do tego, zauważyłem, że rowery elektryczne w Polsce mają fatalne opinie – szczególnie w komentarzach na Youtube („rower za 15.000 gdzie zwykły kosztuje 3500zł itp.). Kompletnie nie rozumiem krytyki takiego typu roweru – jeśli masz chęci i czas, ciśniesz na zwykłym rowerze, lub robisz co*kolwiek innego. Ja całe życie spędziłem w książkach a potem przed biurkiem. Mój organizm nie jest na tyle wydajny, żeby jechać z rowerem w góry a dzięki e-bike’owi wiem, że mogę to zrobić. Wiem też, że kondycja prędzej czy później przyjdzie sama - pomimo wspomagania (bo kręcić trzeba).

Do rzeczy: Poniżej podaję listę rowerów które mnie zainteresowały. Od roweru oczekuję, że (po naładowaniu) wsiadam i jadę. Zdecydowanie nie interesują mnie historie typu ciągłe ustawianie hamulców, przerzutek, problemy z łańcuchem itp.

Budżet: nieograniczony (w grupie hardtail) ALE szanuję pieniądze i jeśli mam wydać na dobry rower 8000zł lub na markowy 15.000,00zł z podobnym osprzętem to kupię ten za 8000zł. Kompletnie nie mogę zrozumieć, czym różnią się rowery pomiędzy markami (chodzi tylko o ramę i faktycznie warto dopłacić do np. Treka czy Specialized?), osprzęt jest wszędzie porównywalny. Jeśli już mam wydać ok 10-15tys na rower to wolę dołożyć 1000-2000zł i mieć porządny sprzęt. Dlaczego hardtail? Bo rower z tylnym zawieszeniem w wersji e-bike to raczej ponad 20.000zł – za drogo i chyba nie wykorzystam potencjału tego roweru. Może kiedyś ale nie teraz.

Co znalazłem dla siebie:
1)Kellys Tygon 70 29 model 2020(https://bikepark24.pl/Rower-elektryczny-Kellys-Tygon-70-29-model-2020.html)
2) Kellys Tygon 50 29 model 2020(https://bikepark24.pl/Rower-elektryczny-Kellys-Tygon-50-black-29-model-2020.html)
duży akumulator, ale podobno marka ze średniej półki, nie ukrywam, że mam dobre nastawienie do tego modelu. Od razu nasuwa się pytanie – czy warto dopłacić do wersji 70? Tutaj prośba też pomoc czy koła 29 czy 27,5? Z tego co zauważyłem, właściciel tego forum ma taki rower a to coś znaczy.

3)Cube REACTION HYBRID SL 625 29(https://www.cube.eu/2020/e-bikes/mountainbike/hardtail/reaction-hybrid/cube-reaction-hybrid-sl-625-29-bluenyellow-2020/)
4)Cube REACTION HYBRID EX 625 29(https://www.cube.eu/2020/e-bikes/mountainbike/hardtail/reaction-hybrid/cube-reaction-hybrid-ex-625-29-greennorange-2020/)
5) Cube REACTION HYBRID EXC 625 29(https://www.cube.eu/2020/e-bikes/mountainbike/hardtail/reaction-hybrid/cube-reaction-hybrid-exc-625-29-petrolnred-2020/)
Kompletnie nie wiem czym różnią się te modele poza ceną, domyślam, się, że chodzi o jakość osprzętu (bo jest inna, napęd i akumulatory te same).

6) Trek Powerfly 7(https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-górskie/rowery-elektryczne-mtb/powerfly/powerfly-hardtail/powerfly-7/p/30497/?colorCode=black_grey)
7) Trek Powerfly 5(https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-górskie/rowery-elektryczne-mtb/powerfly/powerfly-hardtail/powerfly-5/p/30499/?colorCode=greydark_greenvisibility)
Rozumiem, że oba rowery różnią się tylko osprzętem – czy jest zatem sens dopłacić 4000zł różnicy poza tymi modelami ?

A może coś innego? Scott? Merida mi nie pasuje brakiem zabudowanego akumulatora, do tego spotkałem trochę postów na forum Niemieckim wskazujących na wygórowaną cenę względem konkurencji i trochę się zgadzam.

Żona (analogiczne modele jak powyższe w wersji damskiej):
1) Kellys Tayen 50 (https://www.kellysbike.com/pl/hardtail-c699/tayen-50-29-630wh-p64281)
2) Kellys Tayen 20 (https://www.kellysbike.com/pl/hardtail-c699/tayen-20-29-p64336)
3) Trek Powerfly 5 (https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-górskie/rowery-elektryczne-mtb/powerfly/powerfly-hardtail/powerfly-5-damski/p/30569/?colorCode=purpledark_black)
4) Trek Powerfly 7 (https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-górskie/rowery-elektryczne-mtb/powerfly/powerfly-hardtail/powerfly-7-damski/p/30573/?colorCode=white_grey)

Jeśli chodzi o damskie Cube to niech mnie ktoś poprawi, ale męski-damski różni się tylko konstrukcją ramy. Czyli mamy analogicznie:
5) Cube REACTION HYBRID SL 625 29 (https://www.cube.eu/2020/e-bikes/mountainbike/hardtail/reaction-hybrid/cube-reaction-hybrid-sl-625-29-bluenyellow-2020-trapeze/)
6) CubeREACTION HYBRID EX 625 29(https://www.cube.eu/2020/e-bikes/mountainbike/hardtail/reaction-hybrid/cube-reaction-hybrid-ex-625-29-greennorange-2020-trapeze/)
7)Cube REACTION HYBRID EXC 625 29 (https://www.cube.eu/2020/e-bikes/mountainbike/hardtail/reaction-hybrid/cube-reaction-hybrid-exc-625-29-petrolnred-2020-trapeze/)
dodatkowo:
8 )CubeREACTION HYBRIDPRO 500 (https://www.cube.eu/2020/e-bikes/mountainbike/hardtail/reaction-hybrid/cube-reaction-hybrid-pro-500-pinetreenorange-2020/)

Nie ma co ukrywać, że u kobiety liczy się teżkolor/wygląd i Powerfly 5 oraz Cube REACTION HYBRID PRO 500jest faworytem.

Jeszcze jedno:Dlaczego hardtail? Bo wiem (wierzę), że dzięki napędowi zacznę jeździć po mniej utwardzonych ścieżkach lasu obok domu a w przyszłości, może wybiorę się w góry.
Dlaczego modele z rocznika 2020? W 90% mają już większe akumulatory (625kWh zamiast 500kWh) a z czasem taki akumulator zacznie tracić swoją pojemność.

Serdeczna prośba o konstruktywne odpowiedzi dotyczące konkretnych rowerów. Dyskusje na temat sensu e-bike'a możemy przenieść do innego tematu😀

Bardzo dziękuję!

Edytowane przez pierwszy_ebike

Rower elektryczny MTB. (2024)
Top Articles
Latest Posts
Article information

Author: The Hon. Margery Christiansen

Last Updated:

Views: 5725

Rating: 5 / 5 (50 voted)

Reviews: 89% of readers found this page helpful

Author information

Name: The Hon. Margery Christiansen

Birthday: 2000-07-07

Address: 5050 Breitenberg Knoll, New Robert, MI 45409

Phone: +2556892639372

Job: Investor Mining Engineer

Hobby: Sketching, Cosplaying, Glassblowing, Genealogy, Crocheting, Archery, Skateboarding

Introduction: My name is The Hon. Margery Christiansen, I am a bright, adorable, precious, inexpensive, gorgeous, comfortable, happy person who loves writing and wants to share my knowledge and understanding with you.